39 Maraton Warszawski

24 września 2017

W niedzielę 24 września 2017 roku w Warszawie odbył się 39 maraton warszawski. Na starcie stanęło kilka tysięcy biegaczy, na mecie zameldowało się 5457 zawodników. Wśród nich trzy osoby z naszego klubu: Aneta Sakowska, Waldemar Szycik i Marcin Myszka. Zacznijmy od tego, że przyjechaliśmy do Warszawy z Waldkiem dzień wcześniej, czyli w sobotę i…

… od razu pojechaliśmy do biura zawodów. W biurze jak to w biurze dużo ludzi, stoiska z butami, odzieżą sportową, akcesoriami do biegania itp. Spotkaliśmy oczywiście Jurka Skarżyńskiego i zamieniliśmy kilka słów i powspominaliśmy obóz sportowy nad morzem kilka lat temu. Chwilę później spotkaliśmy Anetę Sakowską, z którą porozmawialiśmy sobie dość długo. Waldek nabył buty do biegania. Szukał zegarka, ale niestety nie było różowych, więc nic z tego nie wyszło. Zjedliśmy makaron i pojechaliśmy na kwaterę spać.


Rano o godzinie 7:30 byliśmy na starcie, bieg rozpoczynał się o 9:00. Było zimno, mokro (cały czas padała mżawka) trzeba było się gdzieś usadowić i poczekać na rozpoczęcie biegu, ale niestety nie było gdzie. Organizator przygotował namioty dla zawodników, ale było ich mało i nie wszyscy się do nich zmieścili. Cóż trzeba było szukać miejsca, gdzie się dało. Stanęliśmy w bramie kamienicy w bocznej uliczce i czekaliśmy. Wreszcie o 9.00 – start.


Od razu rozdzieliliśmy się z Waldkiem, gdyż miałem biec wolniejszym tempem. Pierwsze kilometry mijały bardzo spokojnie – biegłem tempem 6 min/km, aby przyśpieszyć po 3-4 km. Tak też uczyniłem i tempo biegu utrzymywałem na poziomie 5:35 – 5:45. Biegło się bardzo dobrze, temperatura i ogólnie warunki były idealne do maratonu. W połowie dystansu miałem czas około 2 godzin i co najważniejsze były jeszcze siły do dalszego biegania. Nie zdarzało się to we wcześniejszych startach maratońskich. Niestety, problemy zaczęły się na 35 km. Poziom zmęczenia był tak duży, że o biegu równym tempem nie było już mowy. Zatrzymywałem się co chwilę, później truchtałem, znów się zatrzymywałem i tak dotarłem do mety wykończony maksymalnie jak się da. Najlepsze było to, że przed startem planowałem przyśpieszyć końcówkę (ostatnie 2 km) myśląc, że te ostatnie kilometry to już przecież będzie widać metę i będą kibice i to wszystko mnie poniesie. Niestety rzeczywistość okazała się inna i na 1 km przed metą z bólem w nogach i skurczami myślałem, jak ja ten kilometr pokonam. Odliczałem każdy metr i myślałem kiedy to się w końcu skończy. Czas na mecie był o 13 minut gorszy od zakładanego, ale o 11 minut lepszy od dotychczasowej mojej życiówki na tym dystansie.


Ogromną dla mnie motywacją do biegu było kibicowanie mojej siostry Justyny, która była na 10, 25, 30 km i czekała również na mecie. Jeździła po całej Warszawie żeby mnie złapać w konkretnych miejscach na trasie – super sprawa. Oczywiście dzięki wielkie również dla Ryśka, który po przebiegnięciu 5 km również nam kibicował. Spotkaliśmy się na 30 km i kawałek razem pobiegliśmy wymieniając kilka zdań. Na mecie Waldek, już wykąpany i przebrany, czekał na mnie. Jego czas był o 15 minut lepszy od mojego, ale końcówka również i jego mocno zmęczyła. Anetki nie widzieliśmy. Z tego, co mówiła dzień wcześniej wynikało, że zamierzała biec dość spokojnie nie na konkretny czas.


W drodze powrotnej rozmawialiśmy z Waldkiem na temat biegu. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że jednak za mało było treningów. Więcej biegania przydałoby się już w lipcu, a może nawet w czerwcu. A my, tak na dobrą sprawę, to dopiero w sierpniu biegaliśmy więcej kilometrów.


Jednak ogólnie jesteśmy zadowoleni z wyników i myślimy już o kolejnych startach.


Czasy
Ryszard Trzebiński (5km) – 17:20
Waldemar Szycik – 3:56:51
Marcin Myszka – 4:13:48
Aneta Sakowska – 4:59:15

  • 20140928_115740
  • 20140928_115743
  • IMG_20140927_115705
  • mwa17_01_mp_20170924_140706
  • mwa17_01_ppw_20170924_130402
  • mwa17_01_ppw_20170924_130403_1
  • mwa17_01_ppw_20170924_140658
  • mwa17_02_msf_20170924_110714_1
  • mwa17_02_sch_20170924_112551
  • mwa17_02_sch_20170924_112551_1
  • mwa17_11_mkz_20170924_091527
  • mwa17_11_mz_20170924_091652
  • mwa17_11_mz_20170924_091652_2
  • mwa17_11_rzs_20170924_091022_2